Nieznane zalety demokracji bezpośredniej

kwi 11, 2022 | Aktualności

Demokracja bezpośrednia służy przede wszystkim klasie ubogiej i średniej. Stanowi między innymi instrument kontroli nad politycznymi i finansowymi klasami wyższymi, które nie potrzebują tego typu demokracji, ponieważ mają do dyspozycji wystarczająco dużo innych kanałów wpływu na procesy polityczne.

Rozumiem każdego, kto nie zgadza się z decyzjami elit politycznych w Warszawie. Rozumiem również ludzi, którzy nie akceptują nadrzędnych elit w Brukseli. Rozumiem też tych, którzy są zmęczeni kłamstwami elit politycznych, roztrwanianiem nie tylko majątku narodowego, lecz ostatnio nawet polskiej tożsamości narodowej.

W Polsce potrzebujemy przedstawicieli Narodu, którzy nie są elitarni; ludzi, którzy żyją polityką, a nie szukają własnych przywilejów we władzy. Potrzebujemy przedstawicieli w Warszawie, którzy żyją dla polityki, a nie z polityki.

Taki styl rządzenia może zapewnić tylko demokracja bezpośrednia. Ludzie ciągle mnie pytają, jakie są zalety demokracji bezpośredniej, oczywiście oprócz współdecydowania lub tego, co potocznie niektórzy określają bardzo uproszczonym określeniem WIR.

Takich zalet jest więcej niż się niektórym wydaje. Poniżej przytoczę te najważniejsze:

  1. Demokracja bezpośrednia pozwala obywatelom, ludziom, społeczeństwu lepiej identyfikować się z własnym państwem – jako współwłaściciel, suweren, a przede wszystkim współdecydent „we własnym domu” (państwo, region, samorząd). Tzw. władze przestają być aktywne i stają się reaktywne – bo nie mają innego wyjścia.
  2. Ten typ demokracji pozwala również na dobrowolną, ale jak najbardziej uzasadnioną lojalność wśród wszystkich grup społecznych (miasto i wieś, chłopi i urzędnicy, robotnicy, pracownicy najemni i samozatrudnieni, bogaci i biedni, młodzież i seniorzy itp.).
  3. Demokracja bezpośrednia jest najlepszą szkołą obywatelską i promuje otwartość i tolerancję w społeczeństwie. Powstaje odpowiedzialne społeczeństwo obywatelskie, przejawiające się np. w dumnym stwierdzeniu: „jestem Polką, jestem Polakiem”.
  4. Ten ustrój polityczny wymusza ogólną akceptację podjętych w referendum decyzji politycznych, natomiast przedreferendalne dyskusje ujawniają słabości w państwie. Ludzie rozwiązują problemy polubownie, poznając argumenty strony przeciwnej. Protesty uliczne i demonstracje odgrywają w tym systemie jedynie rolę marginalną.
  5. Decyzja większości obywateli w referendum jest nie tylko bardziej akceptowalna, ale również bardziej słuszna niż decyzja rządu czy parlamentu. Decyzja referendalna jest niejako wzmocniona różnorodnością przedstawionych argumentów i przefiltrowana w całym społeczeństwie. Ktoś powiedział, ze to dyktatura większości. Ale referenda są różne i następuje ciągłe „wymieszanie” stanowisk i poglądów w społeczeństwie. Raz decyzja jest po mojej stronie, innym razem jest inaczej.
  6. Obywatele biorą udział w polityce na własną odpowiedzialność. Obywatel zdaje sobie sprawę z tego, że ponosi odpowiedzialność, nawet jeśli decyzja podjęta przy urnie wyborczej rozczarowała go i nie przyniosła mu oczekiwanych przez niego rezultatów. Niemniej jednak może zawsze opierać się przeciw roszczeniom władzy i dążyć tym samym do wolności i poprawy własnego bytu. Posiada do tego odpowiedni instrument w swoich rękach.
  7. Demokracja bezpośrednia prowadzi do bardziej odpowiedzialnego gospodarowania państwem lub samorządem. To niesamowite, że często to właśnie ludzie ograniczają zapędy polityków do bezsensownego wydawania pieniędzy. W ramach tego typu demokracji dochody państwa byłyby w długim okresie czasu znacznie wyższe, bowiem nie byłoby bezsensownych i nieprzemyślanych wydatków. Politycy nie myślą bowiem długoterminowo, lecz ich zasięg czasowy sięga następnych wyborów. Natomiast rodzic, dziadek, babcia myślą o dzieciach i wnukach, czyli podejmują decyzje w kontekście pokoleniowym. Dla polityków ważniejsza jest teraźniejszość i czas do następnych wyborów.
  8. Rozwiazywanie problemów w ramach demokracji bezpośredniej ma charakter pokojowy i opiera się między innymi na tzw. „mądrości ludu”, tradycji, kulturze, religii itp. Np. senior (i nie tylko senior) zastanowi się wielokrotnie nad otwarciem systemu socjalnego i nadaniem numeru PESEL dla obcokrajowców, zanim zdecyduje się na taką decyzję.
  9. Demokracja bezpośrednia ma tendencję do przynoszenia społeczeństwu satysfakcji i nawet… szczęścia. Powodem stosunkowo wysokiego zadowolenia ludzi w tym systemie politycznym nie są pieniądze lub inne korzyści materialne, lecz poczucie zaangażowania w proces podejmowania decyzji. Wrasta przez to tożsamość narodowa i spójność mieszkańców/obywateli danego kraju, a gwarancja bytu materialnego mieszkańców gminy czy państwa to naturalna pochodna tego procesu.
  10. Na świecie są niezliczone narody i regiony dążące do wolności i zachowania samostanowienia, broniące się przed elitami politycznymi i ich nie zawsze słusznymi decyzjami. W tym kontekście demokracja bezpośrednia promuje pokojowe współistnienie, ale jednocześnie chroni własnych obywateli przed obcą ingerencją. Czyli z jednej strony mamy do czynienia z tolerancją, a z drugiej strony z ochroną własnej historii, kultury i własnej tożsamości narodowej.

Jak wynika z powyższego, ustrój demokracji bezpośredniej, to nie tylko referendum, inicjatywa obywatelska i weto wobec ustaw.  Jest to filozofia pokojowego i bezpiecznego współistnienia w danym środowisku (szczebel lokalny i państwowy).

Ten system polityczny nie jest wcale idealny. Skądinąd wiemy, że nie ma idealnego rozwiązania systemowego na świecie. Niemniej jednak, może warto przemyśleć to,  co przedstawiłem w niniejszym tekście? Osobiście uważam, ze warto, póki nie jest za późno…

Tekst ukazał się wcześniej w Dzienniku Polonijnym.

Mirosław Matyja

Autor – profesor Mirosław Matyja –  to osoba niezwykle zasłużona dla popularyzacji podstawowych zasad funkcjonowania tak bliskiej nam demokracji bezpośredniej, zwłaszcza jej szwajcarskiego modelu. To wybitny intelektualista polski, mieszkający na stałe w Szwajcarii, który wyraził zgodę na wejście do gabinetu ekspertów Antypartii.

Mirosław Matyja, urodzony w1961 roku,  polski ekonomista i politolog, mieszkający na stałe w Szwajcarii od roku 1989, jest doktorem nauk ekonomiczno-społecznych (Uniwersytet we Fryburgu w Szwajcarii) i nauk filozoficznych (Polski Uniwersytet na Obczyźnie w Londynie) oraz nauk społecznych (Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie).

Był profesorem m.in. na Uniwersytecie Selinus w Bolonii (Włochy), Indian Management School and Research Centre w Mumbaju (Indie), Uniwersytecie Guadalajara, Campus Tabasco w Villahermosa w Meksyku. Pracował także w Archiwum Federalnym Konfederacji Szwajcarskiej w Bernie, na Uniwersytecie Berneńskim, w Radzie Nadzoru Rynku Finansowego FINMA w Bernie oraz w Departamencie Gospodarki, Edukacji i Badań Naukowych w Bernie. Honorowy profesor na Logos University w Miami (USA) i doktor honoris causa Greenlight University w Lusaka (Zambia).

Jest kopalnią wiedzy na temat demokracji bezpośredniej w Szwajcarii. Autor hasła „polska semidemokracja. Prof. Matyja jest członkiem m.in. Schweizerische Gesellschaft für Volkswirtschaft und Statistik (Bern), Schweitzer Akademie der Geistes- und Sozialwissenschaften (Bern).

Nagrodzony przez Zrzeszenia Konfederacji Przemysłowców i Pracodawców Europy (UNICE) w Brukseli za popularyzację tej instytucji na forum europejskim (1998) oraz przez Instytut Literacki w Paryżu za publikacje na łamach czasopisma „Kultura” (1999). W roku 2019 otrzymał srebrny medal Towarzystwa H. Cegielskiego w Poznaniu „Labor Omnia Vincit”.

 

Polecamy Akademię Profesora Matyji, patrz:

Akademia Profesora Matyji – YouTube 

Akademię Demokracji, patrz:

Miroslaw Matyja Academia for Democracy – Miroslaw Matyja Academia for Democracy (mmafd.or.id)

Artykuły profesora Matyji na temat demokracji bezpośredniej, patrz:

www.miroslawmatyja.com